16 lutego 2014

`Możesz bardzo wiele, tylko uwierz w to.`



No więc przeszłam na dietę, zaczęłam ćwiczyć z Mel B pupę i brzuch 2x dziennie.. Powiem szczerze, że ćwiczę już półtora tygodnia, właśnie z Mel B i czuje efekty, jeszcze ich nie widać, ale czuję się lżejsza, taka bardziej energiczna, pełna życia, ogólnie pełen entuzjazm i mega siła do walki z samą sobą..
Ćwiczenia są bardzo intensywne, po 1 dniu odczuwałam ból, na drugi dzień było mi ciężko z łózka rano wstać, ale bardzo się z tego cieszyłam, bo to oznaczało tylko, że działa! Może to dziwne, ale lubię taki ból :D
Najgorzej jednak było z dietą..
Wyeliminowałam ze swojej diety chleb, ziemniaki, smażone rzeczy, cukier, gazowane napoje i sól- w dużych ilościach też jest niewskazana (to tak dla zdrowia bardziej bo ja czasem nadużywałam).
Najważniejsze to regularne jedzenie, 4-5 posiłków dziennie, ja akurat wybrałam 4 posiłki tyle mi wystarcza no i picie dużej ilości wody, ale mi wystarcza 1,5 L na dzień..
Teraz mój jadłospis wygląda tak:
Śniadanie:
zamieniłam zwykły chleb na pieczywo żytnie, coś typu WASA, jakaś sałata, lekki serek i ogórek;p bez soli of course.. 2 kromki i na takie śniadanko elegancko wystarczają..
Drugie śniadanie:
świeżo wyciskany sok z marchewki i jabłka ewentualnie jakiś owoc..
Obiad:
najczęściej  sałatka- bez majonezu, z odrobinką oliwy, składająca się ze świeżych warzyw..
2x w tygodniu mięso,  i do tego czasem ryż,  czasem kasza  raz w tyg makaron (uwielbiam makarony i nie mogłam z tego zrezygnować;) ) oczywiście najczęściej poprzestaje na sałatkach :)
Kolacja (przed 18:00):
pieczywo WASA i do tego coś lekkiego..- ogólnie na kolacje jem najmniej,
chociaż do tej pory najbardziej uszczęśliwiało mnie jedzenie o 24:00 i później :)

Generalnie słodyczy nie jem wgl, więc tu nie mam problemu, ale słodziłam herbatę, dwie łyżeczki, ciężko z tego się przestawić, ale nie poddam się i tylko mam nadzieje, że gorzka herbata mi szybko zasmakuje, MUSI! ;)
Ja do tego nie stosuje żadnych suplementów diety.. Po prostu tylko ćwiczenia, dieta i mocna dawka wszystkich witamin w jakichś kapsułkach:)..
Aha, no i na pupę i uda używam kremu Bielendy pomarańczowa skórka. Mocno rozgrzewa i po użyciu od razu po kąpieli dość mocno piecze, ale na skórze widać efekty, może po skończeniu kuracji go zrecenzuję- nigdy się tym nie zajmowałam, ale jak na razie jest naprawdę godny polecenia.. Dużo specyfików stosowałam na cellulit, a ten się wyraźnie odróżnia od pozostałych.

Zapowiedź kolejnego wpisu:)

23 komentarze:

  1. Jaka odmiana. Nie poznaję Cię Pat :O Zaskoczyłaś mnie i to mocno. Czyli ogółem rzecz ujmując naprawdę bardzo mało jesz. Ale jestem ciekawa Twoich efektów :D Trzymam za Ciebie kciuki maleńka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Nie chwaląc się, to musze przyznać, że faktycznie jest w tym coś. Też mi przypomina te profesjonalne strony :)
      Jak dla to Ty wyglądasz bardzo dobre z tym dodatkowym rozmiarem :*

      Usuń
    2. Teraz Ciebie nie ma, więc trudno jest mi stwierdzić, kiedy nasze spotkanie dojdzie do skutku. Ty nie masz tam internetu,a a mi tęskno jak cholera. U mnie się tak wiele wydarzyło. Chyba dzisiaj do Ciebie zadzwonię.

      Usuń
  2. też ćwiczyłam z mel b ;d ona jest najlepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, dziękuję za komentarz u mnie i wizytę :)
    Nie wiem, czy zdjęcie z Twojego profilu to Twoje, czy przedstawia ono Ciebie, ale nie wyglądasz na nim na osobę, która potrzebuje odchudzania.
    Ale tak to już jest - ci, którzy potrzebują naprawdę odchudzenia, nie myślą nawet o diecie, a ci, którzy widzą tylko jedną małą fałdkę tłuszczyku, już się biorą do ćwiczeń :)
    Jakby nie było, życzę powodzenia :) I pamiętaj, najważniejsze to akceptować siebie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ćwiczenia choć teoretycznie męczące to praktycznie dodają energii :) Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. ojaaaa! ja bym nie dała rady mieć takiej diety *o*
    chociaż czasami potrafiłamw ogóle nie jeść, bo mam zaburzenie odzywianie. u mnie jest tak, że albo w ogóle nie wiem, ablo się obżeram jak świnia :< próbowałam ćwiczyś a6w ale po ok. 20 dni przestałam :<<
    Powodzenia, trzymam kciuki! :)

    Mogłabyś polubic? https://www.facebook.com/poppymiauczak

    OdpowiedzUsuń
  6. też muszę zaprzyjaźnić się z mel b! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. jeej, co będzie w tym kolejnym wpisie? :) zapowiada się ciekawie!
    Tiffany Rothe ma moim zdaniem najfajniejsze ćwiczenia :D i nie nudne
    trzymaj się! (ja uwielbiam słodycze;) )

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, kochana, ja też się odchudzam ! XD Co poniedziałek.... Też kiedyś ćwiczyłam tyłek z Mel B - bardzo ją lubię, a oprócz niej polecam też Jillian Green :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ją bardzo lubię, bo nie przynudza i ogólnie wydaje się być fajną babką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję bardzo. c: Na moim starym blogu (od listopada do lutego) było jakieś 10 wpisów, więc... porażka jednym słowem.

    OdpowiedzUsuń
  11. cieszę się, że do mnie wróciłaś :)
    też ćwiczę z Mel B. ale trochę mniej intensywnie, jeszcze do niedawna biegałam, a teraz trochę się zasiedziałam. muszę wrócić do biegania, to wyzwala we mnie energię! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tak to jest z tymi buntowniczkami, haha :))
    u mnie giveaway, może będziesz chciała wziąć udział? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wybacz, ale nie widzę cię w moich obserwatorach, na twoim profilu nie am także na liście mojego bloga :'c

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam filmiki Mel B, wolę ją niż Chodakowską ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja także ćwiczę z Mel B, o dziwo wytrzymuję dłużej, niż na początku obstawiałam :) Taki ból wbrew pozorom jest dobry i motywuje do działania, szczególnie motywuje też to, jak czujemy zmeczenie bo to oznacza że nasza kondycja jest w fatalnym stanie :) Ja też wyeliminowałam kilka produktów z mojej diety, ale nie szaleję tak bardzo. Co będzie to będzie, nie zalezy mi tak bardzo na zrzuceniu wielu kilogramów, ale bardziej na dobrym samopoczuciu. Hm może wypróbuję ten krem z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. też muszę poćwiczyć, bo ostatnio strasznie się uturlałam :d po raz pierwszy w życiu czuję się naprawdę okrągła i kompletnie się sobie nie podobam.
    życzę powodzenia i wytrwałości w ćwiczeniach!
    a sobie życzę, abym się w kiedyś za nie zabrała hahah ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. hahahaha więc obie jesteśmy KOCIMY WYBRANKAMI :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mogłabyś zaobserwować mnie na moim profilu na facebook'u? :) Oczywiście jeśli chcesz! :)) https://www.facebook.com/miauczak

    OdpowiedzUsuń
  19. Powodzenia w ćwiczeniach i diecie ;)

    Zapraszam na konkurs! Do wygrania 30$ do wykorzystania w sklepie.
    http://marttfashion.blogspot.com/2014/03/giveaway-chicnovacom.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Powodzenia i przede wszystkim wytrwałości w ćwiczeniach i diecie Ci życzę :)
    Zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń